Pojechaliśmy na pole do Karviny, gdzie rozegraliśmy 9 mistrzowskich dołków. Była to runda treningowa, ale wszyscy liczyli uderzenia. Takie wyjazdy na okoliczne pola, popołudniowe dziewiątki wejdą na stałe do kalendarza Klubowego.
W tym samym czasie reszta Klubowiczów w tym kilku ochotników trenowało pierwsze uderzenia na drivingu w Rybniku. Poniżej relacja.